Dišpet siłą Chorwatów

Stwierdzenie, że „Chorwacja to stan umysłu” ma naprawdę sens! Każdy kto poznał Chorwatów wie, że to silny i dumny naród. Ci, którzy jeszcze o tym nie wiedzieli, mogli się o tym przekonać podczas Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Rosji. Nie pastwiąc się nad naszą reprezentacją napiszę tylko, że polscy kopacze powinni udać się na dłuższy urlop do Chorwacji, połączony z częstymi rozmowami z miejscowymi.

Dla oczyszczenia umysłu przyda im się również umiejętność korzystania z Fjaki, o której pisaliśmy niedawno na blogu.

To co wyróżnia ten naród to wspomniana już duma narodowa oraz walka do końca. Właśnie o tej walce będzie dzisiaj mowa.

Leon Grubišić, autor świetnej książki pt.Dalmacja poza czasem. Opowieści górala znad morza” wspomina o dišpecie – stanie umysłu, który znany jest głównie w Dalmacji. Uważamy, że wszystkie zwycięstwa Chorwatów, na każdej płaszczyźnie, są okraszone dišpetem. Polacy również słyną z dumy i walki do końca. Może po prostu, czasami musimy odbudować naszą wiarę w naszą siłę! Uczmy się od Chorwatów!

Niestety, według naszej wiedzy, książka ta nie jest dostępna obecnie w sprzedaży. Czasami można ją odnaleźć np. na Allegro.

Dalmacja poza czasem. Opowieści górala znad morza

Leon Grubišić o dišpecie

„Gdyby nie ten dišpet może by nas już dawno tutaj nie było, może nigdy Chorwaci nie wygraliby w piłkę nożną z Angolami…”


Poniżej przytaczamy cytaty z książki Leona.

REKLAMA

Właśnie tutaj, u wrót Dalmacji, użyłem wyrazu dišpet. Niby takie sobie słówko z sześciu liter, nieschludnie schorwaszczone włoskie dispetto, co po polsku znaczy „pomimo”. Jednak ma ono olbrzymie znaczenie. Te sześć liter opisuje mentalność ludu Dalmacji. Cechę, którą ciężko wytłumaczyć komuś, kto w łańcuchu DNA nie ma chociaż jednej cząstki z Dalmacji. Dišpet to jakby stan mentalny powiązany z emocjami i fizjologią.

„Dišpet rodzi się w mniej lub bardziej ekstremalnie niekorzystnych warunkach, kiedy człowiek jest już na kolanach, upokorzony, załamany, rozbity i połamany. Kiedy stoi na granicy śmierci, bankructwa, przegranej, czy też w innych trudnych życiowych sytuacjach. Wtedy rodzi się dišpet – „pomimo”. Z wiarą w pomoc Boga, ale, co istotne, i z wiarą w siebie, dokonuje korzystnego zwrotu. Pomimo problemów człowiek otwiera oczy, zaciska zęby, podnosi się z kolan, pojawia się wymuszony uśmiech na przekorę wszystkim, którzy myśleli, że skończy się źle, że już koniec. Kręgosłup się prostuje i postawa staje się strzelista jak nigdy dotąd. Adrenalina buzuje, rodzi się olbrzymia energia życiowa, która jak lawina usuwa przed sobą wszystkie utrapienia.”

„Gdyby nie ten dišpet może by nas już dawno tutaj nie było, może nigdy Chorwaci nie wygraliby w piłkę nożną z Angolami i Niemcami, może by nigdy nie jeździli na nartach. Bóg jeden wie, co by z nami było, gdyby pozbawiono nas dišpetu.”

Dišpet
Podoba Ci się CroLove? Doceń naszą pracę stawiając nam kawę. Serdecznie dziękujemy!
Postaw kawę CroLove na buycoffee.to
Udostępnij dalej!
Udostępnij

REKLAMA