Położona na północno-wschodnim wybrzeżu wyspy Murter, Betina była naszą bazą wypadową na całą wyspę. To tutaj zorganizowaliśmy nocleg. Jego lokalizacja okazała się być idealna, ponieważ nasz apartament znajdował się niemal w połowie drogi pomiędzy centrum Betiny a centrum Murteru.
Betina – najstarsza, historyczna część Betiny została wybudowana na wschodnich zboczach przylądka Artić, na północnej stronie Kanału Murterskiego, ale z czasem rozszerzyła się na zatokę Zdrače i tu połączyła się z Murterem. Dlatego nie zdziwcie się, że oba miasta oddziela od siebie jedynie tablica informacyjna.
Legenda głosi, że nazwa Betina pochodzi od słowa bet czyli usta – miejscowym właśnie z ustami kojarzył się kształt zatoki, która doskonale chroniła statki przed rozszalałym morzem, kiedy nadciąga wyjątkowo mocna w tych stronach bura. Inna legenda głosi, że Betina była historycznie nazywana „ujściem regionu Šibenik”, ze względu na żyzne pola lub „Poj” Betiny, obfitujące głównie w drzewa oliwne i figowe oraz warzywa, które karmiły cały region.
Jest też „podejrzenie”, że nazwa Betina pochodzi od starego chorwackiego słowa „Betina” oznaczającego wodę pod ziemią. Woda płynąca pod ziemią w Betinie jest częstym zjawiskiem, a na przestrzeni dziejów zbudowano wiele studni, które zaopatrywały ludność w wodę pitną oraz wodę do nawadniania pól.
Więcej cennych informacji znajdziecie na stronie Organizacji Turystycznej Betiny tz-betina.hr
Krótko o Betinie
Betina zamieszkana była już czasach starożytnych, przez plemię Liburnian. Pozostałości rzymskiej osady Colentum między Betiną a Murterem oraz liczne ruiny rzymskich rezydencji świadczą o zachowanej ciągłości historycznej podczas panowania Cesarstwa Rzymskiego.
Pierwsza wzmianka o Betinie pochodzi z 1423 roku. W 1573 roku, w Betinie osiedlili się uchodźcy z miejscowości Vrana, którzy szukali schronienia przed tureckimi wojskami.
REKLAMA
Dawniej, większość wyspy porastały drzewa oliwne i figowe, a także uprawiano winorośl. Zachowały się dokumenty, które wspominają o produkowanych w okolicy Betiny winach najwyższej jakości. Aktualnie w okolicy Betiny jak i na całej wyspie Murter przeważa niska roślinność oraz sosny.
Prócz niewielkiego, ale jakże pięknego centrum Betiny, warto również odwiedzić kościół św. Franciszka (Crkva sv. Frane), Stary Młyn, Muzeum Budowy Statków (Muzej Betinske Drvene Brodogradnje – link do strony muzeum: mbdb.hr) czy wybudowaną w 1514 roku Wieżę Helić, która broniła miasta przed Turkami, a która aktualnie, dyskretnie wtopiona jest w starą część Betiny.
Niezwykle ciekawym obiektem jest kapliczka na wodzie, zwrócona w stronę …wody. Znajdziecie ją pomiędzy kościołem św. Franciszka, a mariną.
Na półwyspie/cyplu pomiędzy Betiną a Murterem znajdują się pozostałości rzymskiego miasta Colentum, z rzymską willą i antyczną cysterną „Tamnica”. Lata świetności Colentum przypadają na czasy panowania cesarzy Nerona i Wespazjana. Colentum zostało zrujnowane podczas trzęsienia ziemi, kiedy zatonęła jego większa część.
Na lądzie możemy podziwiać obiekty: Villa Rustica, cysternę oraz liczne mozaiki i płaskorzeźby. Większość wydobytego materiału archeologicznego (rzymskie monety, ceramika, mozaiki itp.) znajduje się w Muzeum Archeologicznym w Zadarze.
REKLAMA
Wielkie tradycje stoczniowe Betiny
Betina posiada długoletnią tradycję stoczniową, i jest, zaraz po Korčuli najstarszym miejscem budowli drewnianych łodzi w Chorwacji. W połowie XVIII wieku, w 1740 roku, w Betinie powstała pierwsza stocznia. Początkowo stocznie lokowano na wschodnim wybrzeżu miejscowości, w pobliżu dzisiejszego centrum. Wraz z rozwojem Betiny stocznie zaczęto budować w północno-zachodniej części, w okolicy Zdrače (kierunek Murter).
W Betinie powstawały m.in. łodzie typu: Kaić, Lađa, Leut oraz te najbardziej znane: Gajeta (Gajeta Cicibela). Wszystkie wymienione łodzie możecie zobaczyć w niewielkiej przystani w samym centrum Betiny.
Plaże w Betinie
Na terenie Betiny mamy do dyspozycji kilka plaż, zarówno po jednej jak i po drugiej stronie miasteczka. Wszystkie są plażami żwirkowymi. Poniżej znajdziecie zdjęcia trzech z nich.
Rowerem po Betinie
Podczas naszego wyjazdu, to właśnie najwięcej czasu na rowerach spędziliśmy właśnie w Betinie. Spokojny teren, bez większych wzniesień. Idealne miejsce na rodzinne wyprawy z fotelikiem!