Chorwacja, już dawno przestała być dla nas wyłącznie miejscem do leżakowania na plaży i chwytania promieni słonecznych. Wyjazd bez zobaczenia lub przeżycia czegoś niezwykłego jest wyjazdem zmarnowanym. Pomijane przez turystów miejsca, często są o wiele ciekawsze i dają więcej radości. Jedno z takich niezwykłych miejsc odwiedziliśmy w Splicie.
Mieliśmy przyjemność i zaszczyt zwiedzić podziemną część starożytnego akweduktu Dioklecjana, która kryje wiele ciekawostek i tajemnic. Był to dla nas wielki zaszczyt, ponieważ w ciągu ostatnich 5 lat, miejsce to odwiedziło nie więcej niż 50 osób. Jako Polacy byliśmy tam drudzy, pierwsza była Aga Puszczewicz, obecna dyrektor Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej, która zabrała nas do podziemnej części akweduktu. Wy też musicie to zobaczyć na własne oczy!
Akwedukt Dioklecjana w liczbach
Różnica poziomu wynosi 33 metry, a spadek to równe 3% na całym odcinku.
Akwedukt powstał na przełomie III i IV wieku, w tym samym czasie co Pałac Dioklecjana w Splicie. Cały akwedukt ma długość ok. 9 km, natomiast jego podziemna część dostępna dla zwiedzających ma około 700 metrów i rozpoczyna się na piątym kilometrze. Tunel znajduje się pod dzielnicą Splitu Ravne Njive.
Akwedukt rozpoczyna się na terenach starożytnej Salony, skąd transportował wodę z rzeki Jadro do Pałacu Dioklecjana. Różnica poziomu wynosi 33 metry, a spadek to równe 3% na całym odcinku. Co kilkadziesiąt metrów, w ścianę tunelu wbite są stalowe szpilki, które służyły do mocowania sznurka, dzięki któremu konstruktorzy ustalali nachylenie.
Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że akwedukt powstał pomiędzy III a IV wiekiem naszej ery, a jego część przebiega pod ziemią, możemy sobie wyobrazić jak wielkimi konstruktorami byli rzymscy architekci. Na poniższych zdjęciach widać m.in. jak Rzymianie sprytnie radzili sobie z warstwowym układem skały (marglu) oraz odłupującymi się jej płatami, co chwile zmieniając kierunek tunelu, przy jednoczesnym zachowaniu nachylenia.
Na trasie tunelu znajdują się 32 pionowe szyby, z których tylko 9 sięga powierzchni. Szyby służyły budowniczym m.in. jako swego rodzaju GPS, który pokazywał przebieg trasy. Dzięki szybom możliwe było prowadzenie prac w wielu miejscach jednocześnie co znacznie przyśpieszyło budowę.
REKLAMA
W połowie VI wieku, akwedukt Dioklecjana został zniszczony podczas inwazji Gotów. Pierwsza poważna rekonstrukcja akweduktu odbyła się za czasów panowania Austro-Węgier, w latach 1877-1880. W podziemnej części akweduktu, ślady te widoczne są głównie w postaci wybetonowanych odcinków trasy.
Zwiedzanie podziemnej części akweduktu
Wejście do podziemnej części znajduje się mniej więcej w połowie akweduktu. Przed wejściem czekał na nas Tonci Radja, który jest jednym z najlepszych speleologów w Chorwacji. Zwiedzanie bez Tonciego nie miałoby sensu. Jego wiedza na temat samego obiektu jak i historii z nim związanej jest bardzo bogata. Tonci jest jedyną osobą, która posiada dostęp do podziemnej części akweduktu. Przed zejściem otrzymujemy wodery oraz kaski.
Wejście do tunelu
Wejście do tunelu znajduje się w pobliżu hipermarketu Tommy. Niewielki budynek, przypominający stację transformatorową skrywa niezwykłą tajemnicę. Strome schody prowadzą kilkanaście metrów w dół. Tych, którzy boją się szczurów informujemy – w tunelu nie ma mowy, żeby je tam spotkać.
Tunel
Płynąca woda jest krystalicznie czysta. Na większości zdjęć widać wodę zmąconą przez naszą grupę. Na dnie tunelu ułożone zostały ceramiczne płyty. Ślady na ścianach wskazują, że w dawnych czasach poziom wody potrafił sięgać do ok. 1,5 metra. To niesamowite, że w niektórych miejscach zachował się wodoodporny tynk z czasów Cesarstwa Rzymskiego. W kilku miejscach, tunel robi się bardzo wąski, co widać na zdjęciach oraz filmie.
Fauna oraz nacieki skalne
Jeśli chodzi o faunę, to w tunelu można odnaleźć malutkie kraby albinosy, które chowają się pod kamieniami lub resztkami drewnianych szalunków. Co kilkanaście metrów spotykamy nacieki jaskiniowe, przyjmujące różne formy. Niektóre z nich osiągają pokaźne rozmiary.
REKLAMA
Koniec tunelu
Tunel, w pewnym momencie urywa się, woda jednak wciąż płynie, przenikając przez skałę. Wiadomo, że woda trafia do Pałacu Dioklecjana, jednak jak do tej pory nikomu nie udało się znaleźć źródła na terenie pałacu. Prawdopodobnym miejscem, gdzie docierał akwedukt jest okolica fontanny znajdującej się w pobliży posągu Grgura Ninskiego.
Informacje praktyczne
Zanim zdecydujecie się na zwiedzanie podziemnej części Akweduktu Dioklecjana powinniście zapoznać się z poniższymi informacjami.
- To nie jest miejsce dla osób z klaustrofobią
- Na zwiedzanie tunelu należy przeznaczyć około 3-4 godziny
- Zabierz ze sobą wygodną odzież, najlepiej jako parę na zmianę
- W tunelu panuje wysoka wilgotność
- Najlepszy będzie sprzęt wodoodporny oraz odporny na wstrząsy
- Droższy sprzęt elektroniczny zabierasz na własną odpowiedzialność
- Koszt zwiedzania: 70-75 Euro/os.
- Umawianie zwiedzania: Tonci na Facebooku
Krótki film z podziemnej części akweduktu
Dla tych, których powyższe zdjęcia nie przekonują, przygotowaliśmy krótki materiał wideo ze spaceru akweduktem.
https://www.youtube.com/watch?v=e8WqrC0TGXI
Natalia Grębowicz-Kamińska
-Bardzo ciekawe miejsce… każdy może je tak po prostu odwiedzić? W Splicie byłam kilka razy, ale jakoś tam nigdy…
Wojtek Tyluś
-Na szczęście „tak po prostu” nie ma szans, w ogóle jest ciężko, nawet za $.
Aż strach pomyśleć jak by wyglądało to miejsce gdyby ruszyła tam rzesza turystów :)
Iwona
-Pokazujecie, że Chorwacja to nie tylko piękne plaże, ale także inne ciekawe (i mniej oczywiste) miejsca – super!
Wojtek Tyluś
-Dzięki!
Ilona
-Niesamowite miejsce. Nie stwierdzono u mnie klaustrofobii, a jednak patrząc na zdjęcia, człowiek czuje się jakoś tak nieswojo… Zazdroszczę wyprawy! :)
Karolina
-Miejsce wyglada ciekawie, ale w życiu bym tam nie wyszła, za wąskie są te podziemne korytarze.
Woj
-A ja dałbym się jaki najbardziej namówić, z jaskiniami za pan brat, to i dopływem akweduktu też. Pytanie o długość trasy, mniej więcej, 500m; 1 km? I czy wychodzimy w tym samym miejscu, co wchodzimy? W okolicy marketu?
Tomek
-Ale przygoda..Chorwacja jest niesamowita,a Split szczególnie.Byliśmy tam w 2018 i do dzisiaj mi się śni !!Pozdrawiam.Świetny film !
Karol
-Niesamowita atrakcja!