Czas na podsumowanie w telegraficznym skrócie naszego dwutygodniowego pobytu w Chorwacji, które miało miejsce w dniach 4-19 lipca. Niestety w tym roku pogoda nas nie rozpieszczała. Drugi tydzień pobytu rozpoczął się od Yugo, czyli ciepły i wilgotny wiatr wiejący z południa wzdłuż wschodniego wybrzeża Adriatyku przynoszący burze z piorunami oraz grad.
Miejscowi powiedzieli nam, że słońce zachodzi na czerwono jak w zimę, nie latem. No ale dość tego złego! Początek urlopu spędziliśmy bardzo aktywnie, odwiedzając wiele miejscowości oraz magicznych miejsc, które będziemy sukcesywnie Wam opisywać. Poznaliśmy również wiele wspaniałych osób w tym dwie urocze dziewczyny z idoindu.com, które sprawiły, że zakochaliśmy się na nowo w Dubrowniku i jego okolicach. Więcej o dziewczynach napiszemy jeszcze nie raz, bo warto!
CroManiacy są wszędzie!
To co nas bardzo zaskoczyło to fakt, że tak wiele osób poznało nas jako autorów tego bloga, pomimo tego, że raczej stronimy od prezentowania swoich wizerunków w sieci. Spotkania te były bardzo miłe. To z czego nie zdawaliśmy sobie sprawy to to, że nasze wpisy na blogu mogą być aż taką skarbnicą wiedzy. Serdecznie dziękujemy wszystkim spotkanym osobom za miłe słowa!
Gdzie byliśmy
Poniższa lista przedstawia miejsca, które odwiedziliśmy podczas tegorocznych wakacji w Chorwacji. Celowo lista jest niepełna, a to dlatego by zachować kilka niespodzianek na czas zimowy.
– Omiš
– Makarska
– Brela
– Baška Voda
– Konavoske Stijene
– Cavtat
– Mlini
– Wzgórze Srđ w Dubrowniku
– Stare Miasto w Dubrowniku
– Arboretum w Trsteno
– Primošten
– Orebić
– Zadar
Chorwacja na zdjęciach i filmach
Zrobiliśmy prawie 2 tysiące zdjęć i nagraliśmy kilkadziesiąt filmików, które będą systematycznie pojawiać się na blogu ciesząc nasze i Wasze oko. Poniżej drobna próbka.
Beata
-Przepiękny wyjazd. Zazdroszczę ilości odwiedzonych miejsc podczas jednego wypadu. Chorwacja przepięknie się prezentuje, mam nadzieję, że w niedługim czasie uda mi się zrobić podobny, bogaty wypad.
Wojtek Tyluś
-Dzięki!
Faktycznie początek mieliśmy intensywny, potem dał nam odpocząć deszcz :)
Anna
-Dziękuję za cenne wskazówki przed naszym pierwszym wyjazdem do Cro, podsumowując 3800km w ciemno z Podkarpacia, piękna pogoda praktycznie cały wyjazd – trasa wzdłuż wybrzeża od Novi Vinodolski – wyspa KRK – po Dubrownik i okolice z naciskiem na Orebić – Korcule- powrót w stronę Makarskiej – Rogoznica, Primosten, Szybernik i uwieńczenie wyjazdu Pitwickie Jeziora :-) Myślę, że jak na pierwszy raz wystarczy :-)
Wojtek Tyluś
-Witaj,
Super trasa, gratulujemy :)
Mamy nadzieję, że teraz będziecie dzielić się swoimi przeżyciami chociażby na naszym fanpejdżu :)
Pozdrawiamy :)
ola
-Za 6 dni wybieramy się paczką do Chorwacji autem. Dziękuję z góry za moc wskazówek. Po powrocie zrelacjonuję wypad ;) raz jeszcze wielkie dzięki !
Aga
-Cieszymy się, że mogliśmy pomóc :)
Życzymy słońca w zenicie no i czekamy na relację! :)
Benny
-Wow, świetna trasa. Jestem pełen podziwu Waszej wytrwałości i pasji do podróży. Takie informacje są bardzo motywujące, narobiliście tzw. smaka na odwiedzenie Chorwacji. Do tego robicie niezwykłe, klimatyczne zdjęcia które jeszcze bardziej wzmagają chęć pojechania tam, i zobaczenia tych wszystkich miejsc. I myślę że nienajlepsza pogoda wcale Wam nie przeszkodziła w spędzeniu niezapomnianych chwil :)
Ciekawe jakie lokalizacje skrywacie we wspomnianej niespodziance?
Wojtek Tyluś
-Dzięki!
Co do niespodzianek, przyjdzie na nie pora ;)
Sławek
-Cześć
A już myślałem że, tylko my zwariowaliśmy na punkcie Chorwacji :).
Mimo że z żoną i synem zwiedziliśmy wszystkie większe wyspy, całe wybrzeże, parki narodowe to lubię obejrzeć zdjęcia i poczytać relacje innych. A o w wakacje 2015 planujecie ?
Wojtek Tyluś
-Cześć,
Tak, to choroba :)
Psujesz nam plany! Właśnie dzisiaj potwierdzono nasze urlopy, jutro się tym podzielimy z resztą na Facebooku.
Za dużo zdradzamy ale przymierzamy się do okolic Zadaru oraz … o tym jutro na Facebooku :)
Pozdrawiamy
wiola
-Na podstawie Waszego cuuuudnego bloga zrobiłam wstępny plan naszej 1 wycieczki do Chorwacji :) Chciałabym poznać Waszą opinię czy czasem nie przesadziłam z ilością i co w razie czego odpuścić ( jedziemy z 4 i 6 latkiem ) Wyjazd z Rzeszowa późnym popołudniem. Rano dotarcie do Szybenika, zwiedzanie i nocleg tam lub w okolicy a jeszcze lepiej w Trogirze- więc zwiedzanie go wieczorem i do południa kolejnego dnia. Koło południa wyjazd w okolice Dubrovnika, tam przewiduję 3 noce. 1 dzień planujemy wyspę Lokrum, kolejny dzień Dubrovnik mury plus wzgórze Srd, kolejny dzień Kupari i Konavoske Stijene. Potem wyjazd do Omisu i tam 7 noclegów ( o ile mieszkanie, które chcemy zarezerwować za 2 tygodnie będzie wolne, jeśli nie to będziemy szukać innego jakoś w tych rejonach pewnie. Podczas pobytu w Omisu zwiedzanie : 1 dzień Split, kolejny Salona i twierdza Klis,inny- rejs na Brać ? czy może lepiej na inną wyspę ?, Makaraska ( chciałam wjechać na górę św. Jerzego ale ja nie czuje się na siłach prowadzić po tak stromych drogach a mój mąż ma lęk wysokości w przestrzeniach gdzie są skarpy więc pewnie odpuścimy :) Chciałam też wejść na mury twierdzy ale skoro trasa ciężka to pewnie też odpuścimy ze względów na dzieci. Co myślicie o takim planie? Czy coś dodać czy odjąć ? Pozdrawiam i dziękuję za tyle cennych info ;)
Wojtek Tyluś
-Witaj,
Twój plan wydaje się realny do zrealizowania, bardzo ambitny. Nie wiemy natomiast jak zniosą go Twoje dzieci.
Ciężko jest powiedzieć, żeby wykluczyć jakieś miejsce. Myślę, że najlepiej zweryfikuje to Wasza podróż – jeżeli zobaczycie, że już nie dajecie rady to albo odpuszczacie albo pozostawiacie sobie na następny dzień :)
życzymy szerokiej drogi i udanego wyjazdu!