Plaża Pasjača i strome klify w południowej Dalmacji

Rozpoczynając nasz urlop w okolicy Dubrownika od początku postanowiliśmy, że nie ograniczymy się do miejsc zamieszczanych w przewodnikach. Chcieliśmy zobaczyć coś więcej niż przeciętny turysta. Dowiadujemy się od miejscowych o stromych klifach i dzikiej plaży Pasjača. Nie zastanawiając się dłużej wsiadamy w samochód i wyruszamy w poszukiwaniu wrażeń.

Jeśli szukacie przewodnika po Dubrowniku i okolicy, niezastąpionym kompanem Waszej przygody będzie nasza przyjaciółka Paulina, która jest licencjonowanym przewodnikiem po Dubrowniku.

Konavoske Stijene, po polsku strome klify znajdują się w najdalszym zakątku chorwackiego wybrzeża, na południowym wschodzie. W regionie Konavle, od Cavtatu do zatoki Donji Molunat rozciąga się 20 km ściana skał. Kamieniste wybrzeże stromo schodzące do Adriatyku, u podnóża której można znaleźć niewielkie, romantyczne plaże pokryte drobnymi kamieniami, ukształtowanymi przez wzburzone wody morza.

To najdłuższy ciągły pas klifu, który w niektórych miejscach osiąga 300 m, a średnio 150 m wysokości.
Dostęp do morza jest bardzo trudny i możliwy tylko w kilku mniejszych zatokach. Najdogodniejszym miejscem jest wykuta w skalnych ścianach bajeczna ścieżka w pobliżu miejscowości Popovići. Ułatwia ona zwiedzanie przepięknej plaży Pasjača u podnóża.

Ściany klifów podlegają dynamicznemu procesowi erozji. W związku z tym obserwuje się częste osunięcia ziemi i spadające skały. Według mieszkańców tego regionu, bezpiecznie jest wtedy, gdy podłoże jest suche. Niebezpieczeństwo powstaje po długotrwałych deszczach, kiedy woda przenika wapienne skały. Wówczas, istnieje największe prawdopodobieństwo osunięć.

Niegdyś plaża mierzyła 200 m długości i była licznie odwiedzana przez turystów. Spadające skały przyczyniły się do uszczuplenia plaży. W chwili obecnej są to dwa małe kawałki (poniżej 50 m długości).

Jak dojechać do plaży Pasjača

By dojechać do Konavske Stijene kierujemy się na Ćilipi, na południowy wschód od Dubrownika. Nad głowami jeden za drugim przelatują samoloty lądujące na pobliskim lotnisku. Po około 20 km od Dubrownika skręcamy z magistrali w prawo na Popovići, jedziemy jeszcze 5 km.

Za znakiem oznaczającym miejscowość, około 1000 metrów, jest wąska droga/skrzyżowanie w prawo z orzechem włoskim i krzewami kwitnącej lawendy po środku. Skręcamy, dalej już wąska droga między kamiennymi ogrodzeniami zabudowań. Po drodze mijamy drogowskazy prowadzące do plaży Pasjača oraz oznakowania prowadzące do ścieżki edukacyjnej.

To dość małe tabliczki, trzeba się więc dobrze przyglądać. Kończą się zbudowania, wjeżdżamy w gęsty las z charakterystyczną roślinnością. Pochylone, karłowate drzewa iglaste i liczne gęste krzewy. Dalej prowadzi nas jeszcze węższa asfaltowa droga.

Po lewej stronie mijamy boisko piłkarskie. Na końcu trasy są dwa place do parkowania, na nich tylko dwa samochody z miejscowymi rejestracjami.

Plaża Pasjača na mapie

Malownicza ścieżka

By dotrzeć do plaży Pasjača znajdującej się na samym dole klifu musimy zostawić samochód i ruszyć ścieżką w dół. Już na samym początku widoki zapierają dech w piersiach.

Stojąc na zboczu klifu rozciąga się niekończący się horyzont. Turkus wody łączy się w oddali z błękitem nieba, a promienie słońca nieziemsko odbijają się od tafli wody. Słychać tylko szum fal rozbijających się o skały i cykady. Szlak prowadzi nas wąską ścieżką na skraju urwiska, przecinając skalne ściany powoli opada w dół. Widok, który rozpościera się na otwarte morze jest nieziemski.

Spoglądamy w dół, gdzie spienione fale dosięgają lądu.
Ścieżka jest wybetonowana, a od wody oddziela nas metalowa barierka nieco już zardzewiała i ruchoma (bezpieczniej jest podążać przy ścianie).

Po około 100 m docieramy do tunelu wykutego w skale, zamykanego metalową bramą. I oto jest! Naszym oczom, daleko w dole ukazuje się niewielka kamienista plaża, z kilkoma ogromnymi skałami wbitymi w jej „piaski”. Ścieżka staje się coraz bardziej stroma, miejscami brakuje barierki ochronnej. Mijamy po drodze łódki i bramki do piłki wodnej – jest się czego trzymać. Szum fal i porywanych przez nie kamieni jest coraz głośniejszy, a turkus Adriatyku dotyka czerwonych skał klifów.

Schodzimy coraz niżej. Trasa prowadzi pod stosunkowo dużym nawisem skalnym porośniętym roślinnością. Ścieżka kończy się około pół metra nad poziomem morza. Już tylko niewielki zeskok dzieli nas od plaży.

Plaża Pasjača

Część plaży Pasjača schowana jest trochę w pieczarze, pod skałami. Wspaniałe to uczucie kiedy spienione, ciepłe wody Adriatyku porywają kamienie spod stóp. Na dole jest niewiele miejsca, trudno rozłożyć ręcznik. Miejsce to w niczym nie przypomina zatłoczonych plaż dalmatyńskiego wybrzeża. Na miejscu spotykamy kilka osób. Od nich dowiadujemy się, że kiedyś plaża była dużo większa i odwiedzali ją wyłącznie miejscowi.

Może dlatego, że nigdzie nie jest specjalnie głośno o tym miejscu, nawet w przewodnikach turystycznych brakuje o nim wzmianki. Małą liczbę plażowiczów mogą tłumaczyć osunięcia skał, które poważnie uszczupliły teren plaży i są niebezpieczne dla odwiedzających. Wiemy również, że na początku lat dwutysięcznych doszło do poważnych osunięć i ścieżka została na jakiś czas zamknięta. W roku 2006r prowadzono odstrzał skał.

Konavoskie Stijene – film „droga na plażę Pasjača”

Poniższy materiał przedstawia zejście do plaży. Przepraszamy za jakość! Nie wzięliśmy ze sobą statywu do aparatu! Aktualny stan jakości to „zasługa” algorytmów YouTube, które i tak wiele poprawiły usuwając drgania aparatu! Niech to będzie dla nas nauczka!

Musisz tam pojechać!

Konavoske Stijene to piękne, romantyczne ale jednocześnie przerażające miejsce. Tu spotykają się dwa potężne żywioły wody i ziemi. Oba o niewiarygodnej sile. Czuje się to stojąc niejako zamkniętym miedzy wzburzonym morzem a klifami z wielkimi nawisami, które sprawiają wrażenie jakby miały zaraz się oderwać i spaść prosto do wody.

Serdecznie zachęcamy do odwiedzenia tego cudownego miejsca, które pozostawia niezapomniane wrażenia. Chorwacja uzależnia :)