Każdą wizytę w Chorwacji spędzamy dość intensywnie, przez co rzadko lądujemy na plaży. Zwiedzamy zabytki architektury, których w Chorwacji nie brakuje, poznajemy pozytywnie zakręconych ludzi, którzy dzielą się z nami swoją pasją. Spędzamy go również aktywnie. Dzisiaj opowiemy Wam o niezwykłej przygodzie jaką była jazda Quadem po regionie Konavle. Przeżyliśmy ją dzięki naszym najlepszym przyjaciółkom z Dubrownika – Darii i Paulinie z I Do i Du za co publicznie bardzo dziękujemy!
Kojan Koral
W miejscowości Radovčići, oddalonej od Dubrownika o ok. 30km na południowy wschód znajduje się czynne przez cały rok gospodarstwo agroturystyczne Kojan Koral. Jest to magiczne miejsce, prowadzone z wielką pasją przez Pero, Danijela i Josipe, którzy, jak sami podkreślają, prowadzone jest tak aby miało jak najmniejszy wpływ na otaczającą go przyrodę.
Kojan Koral to nie tylko quady. To przede wszystkim stadnina koni, na których możemy wybrać się w niezwykłą podróż. Zdjęcia z wypraw, na stronie Kojan Koral utwierdzają nas w przekonaniu, że musimy nauczyć się jeździć konno! Jazda konno wzdłuż klifów przy zachodzie słońca – rewelacja!
W Kojan Koral wszystko jest mądrze przemyślane i zaplanowane. Do południa trwa jazda quadem, a po południu goście wyruszają konno w teren.
Informacje praktyczne
Koniecznie należy ze sobą zabrać odzież i obuwie na zmianę. Najlepsza do dokumentowania będzie kurzo- i wodoodporna kamerka sportowa, lustrzanka tutaj się nie sprawdzi.
Na całą przygodę należy przeznaczyć ok. 4-5 godzin, z czego czynnej jazdy quadem wychodzi ok. 2-2,5 godziny.
W cenę rajdu quadem wchodzi również kanapka z szynką lub serem, domowe wino oraz chłodne napoje, a także bilet wstępu do muzeum regionu Konavle w Čilipi.
REKLAMA
Warunkiem uczestnictwa w rajdzie jest posiadanie prawa jazdy (kierowca) lub ukończone 9 lat (pasażer).
Na jazdę należy zgłosić się co najmniej dzień wcześniej (im wcześniej tym większe prawdopodobieństwo wolnego terminu) poprzez osobistą wizytę, kontakt mailowy lub telefoniczny dostępny na stronie WWW KojanKoral.hr.
Grupy są 7-osobowe, istnieje możliwość organizacji jazdy dla 14 osób (po 2 osoby na quadzie).
Cena jazdy quadem w Kojan Koral w 2016:
– 700Kn/osobę jeśli na quadzie podróżuje jedna osoba
– 600Kn/osobę jeśli na quadzie podróżują dwie osoby
Start przygody rozpoczyna się o 8:30. Po kilkuminutowym wprowadzeniu przez Pero w tajniki jazdy quadem ruszamy w trasę. Kojan Koral posiada quady ATV firmy can-am.
Trasa przebiega przez najpiękniejsze tereny. Jadąc polami równiny Konavle docieramy do rzeki Ljuta gdzie czeka na nas pierwszy wzrost poziomu adrenaliny – przeprawa przez rzekę. Następnie kilkaset metrów wzdłuż błotnej drogi. Lekko nie było! Na szczęście akurat naszą parę ominęło lądowanie w wodzie. Po godzinie jazdy, na naszej drodze stanęło stado kóz. Najlepsze jednak cały czas przed nami!
Docieramy do Čilipi, gdzie mamy około godzinną przerwę. Zwiedzamy spokojne i ciche miasteczko następnie udajemy się do znajdującej się przy rynku restauracji by przy zimnym napoju odpocząć nabierając sił na dalszą jazdę.
REKLAMA
Z Čilipi udajemy się w stronę Popovići, skąd docieramy do bardzo ważnego dla nas miejsca na mapie południowej Dalmacji – klifów przy plaży Pasjača. Niesamowite widoki!
Od plaży Pasjača do Kojan Koral jest już niedaleko. Ostatni odcinek pokonujemy wąską drogą biegnącą przez lasy.
Po dotarciu do gospodarstwa Kojan Koral obmywamy się z pyłu i przebieramy. Na miejscu czeka już na nas kanapka z szynką, schłodzone wino i napoje.
Pero opowiada nam o Kojan Koral, o tym jak ważne dla niego jest zachowanie równowagi gospodarstwa z naturą.
Ponieważ oboje podróżowaliśmy na jednym quadzie, udało się nam nagrać trochę materiału, który zmontowaliśmy w krótki filmik. Wybaczcie nam brak umiejętności masteringowych, dopiero się uczymy. Pamiętajcie ustawić jakość na najwyższą.
https://www.youtube.com/watch?v=OEaqJJNXSEU
Jak trafić do Kojan Koral
Testowy
-Czy łatwo jest prowadzić takiego quada ? To jest automat ???
Wojtek Tyluś
-Łatwo, to nie jest automat
Ernest
-jeżdzenie quadem po Chorwacji czy też gdziekolwiek indziej, jest jakimś horrorem! Widziałem rozjeżdżanie zboczy góry Srd nad Dubrownikiem, i polskich lasów, terenów przy jeziorach itp. To chora zabawa niszcząca przyrodę.