Podczas pierwszego pobytu w Dubrowniku dowiedzieliśmy się o pewnym Polaku, Ludomirze Michale Rogowskim, urodzonym w Lublinie, który jest twórcą hymnu Dubrownika. No właśnie, jak to jest z tym hymnem?… Od tamtego momentu, przy każdej możliwej okazji zbieraliśmy o nim informacje. Jako mieszkańcy Lublina, w 141. rocznicę urodzin, tym wpisem, składamy hołd Ludomirowi Michałowi Rogowskiemu, wybitnemu kompozytorowi, dyrygentowi, pisarzowi oraz obywatelowi Dubrownika.
W 2017 roku, w Filharmonii Lubelskiej odbył się Koncert Songs & Fantasmagories Ludomir Michał Rogowski. Jeśli planujecie wybrać się po Dubrowniku i okolicy, śladami Ludomira Michała Rogowskiego, koniecznie odezwijcie się do naszej przyjaciółki, Pauliny, która jest licencjonowanym przewodnikiem po Dubrowniku i okolicy.
Skrócony życiorys Ludomira Michała Rogowskiego
Ludomir Michał Rogowski urodził 3 października 1881 roku w Lublinie, w kamienicy Pod Czarnym Orłem, tuż za Bramą Krakowską.
Studiował kompozycję w Instytucie Muzycznym w Warszawie u takich sław jak Zygmunt Noskowski i Roman Statkowski oraz dyrygenturę pod kierunkiem Emila Młynarskiego. Przebywał na stażach m.in w Monachium, Paryżu i Rzymie, w 1910 roku w Wilnie prowadził szkołę dla organistów i kierował orkiestrą symfoniczną.
Był też kierownikiem muzycznym Teatru Nowoczesnego w Warszawie.
Tuż przed wybuchem pierwszej wojny światowej kompozytor przeniósł się do Francji, gdzie obracał się wśród francuskich salonów. Wśród jego największych przyjaciół znajdowali się Ignacy Jan Paderewski, Isadora Duncan czy Anatole France. Dyrygował koncertami w Nicei, Monte Carlo, i w Paryżu.
REKLAMA
Po powrocie do kraju nie potrafił odnaleźć się w polskim środowisku muzycznym. Podczas kilku podróży koncertowych na Bałkany odkrył piękno Dubrownika. Przebywając tam zamieszkiwał w hotelu Grand Hotel Imperial (dzisiejszy Hilton Imperial Dubrovnik).
Jak głosi legenda, Rogowski tak zakochał się w panoramie Dubrownika, widzianej z hotelowego tarasu, że postanowił pozostać tam na zawsze.
W 1926r. osiadł na stałe w Dubrowniku. Od władz miasta otrzymał kwaterę w dawnym klasztorze św. Jakuba. Nadal komponował, pisał opowiadania fantastyczno-okultystyczne, wspomnienia i pamiętnik zatytułowany Mój klasztor. Został honorowym obywatelem miasta.
Dorobek kompozytorski Rogowskiego
Twórczość Ludomira Michała Rogowskiego można podzielić na trzy okresy. Pierwszy z nich obejmuje lata studiów i czas pierwszej wojny światowej – jest to etap przygotowań do właściwej twórczości. Lata 1918-1936 stanowią drugi okres w działalności kompozytorskiej Rogowskiego. Powstały wtedy cztery obrazy symfoniczne na wielką orkiestrę Villafranca (1919), „Fantasmagories na głos i orkiestrę kameralną” (1920), „I Symfonia Ofiarna” (1921). Zamknięcie okresu poszukiwań stanowi „II Symfonia Radosna” (1936). W trzecim etapie twórczości powstały wielkie formy orkiestrowe: symfonie III-VI (1940-49), „Zjawy, czyli siedem legend polskich na orkiestrę symfoniczną” (1937), „Pochód Dionizosa” (1947), rapsodie (pisane od 1939 roku).
Oprócz muzyki symfonicznej na dorobek kompozytorski Rogowskiego składają się rozmaite gatunki:
– muzyka sceniczna – m.in. „Tamara” – opera-legenda liryczna w 3 aktach (1922); „Królewicz Marko” – opera w 5 aktach, 9 obrazach (1930)
– muzyka oratoryjna – m. in. „Cud św. Błażeja”, „Veni Creator”, „Hymn św. Antoniego”
– muzyka kameralna – instrumentalna (m. in. dwa kwartety smyczkowe) i wokalno-instrumentalna (liczne pieśni).
REKLAMA
Kompozytor był również autorem utworów na instrument solowy i orkiestrę, miniatur fortepianowych i utworów na chór a cappella. Nie wszystkie dzieła zachowały się – część z nich zaginęła, część zachowała się w rękopisach. Twórca nie potrafił znaleźć wydawców dla swoich utworów o oryginalnym, niezwykłym kolorycie, toteż dostęp do nich jest ograniczony i bardzo rzadko pojawiają się w programach koncertowych.
Twórczość Rogowskiego nie spotykała się na ogół z przychylną oceną współczesnych mu odbiorców, a zwłaszcza krytyki. Powodzeniem u publiczności cieszyły się nieliczne dzieła, m. in. balet dla dzieci pt. „Bajka”, a także jednoaktowy balet „Kupała”, który przez dwanaście sezonów wykonywany był w Operze Warszawskiej. Kompozytora doceniono za to jako dobrego „ilustratora teatralnego”. Pozostawił około czterdziestu takich ilustracji, m. in. do „Lilli Wenedy” czy „Henryka IV”.
Rogowski – pisarz
Jako wszechstronnie uzdolniony człowiek, Ludomir Michał Rogowski ma na swoim koncie pokaźny dorobek pisarski, który obejmuje publicystykę muzyczną, szkice estetyczne, libretta operowe i baletowe, opowiadania i powieści. Pierwsze credo artystyczne zawarł Rogowski w eseju Muzyka przyszłości. Przyczynki i szkice, ukończonym w 1919 roku. Efektem zainteresowań okultystycznych kompozytora była powieść Jak istnieć przestałem (1927). W latach 1920-1954 powstało wiele opowiadań: O sobie, Etapy miłości, Wspomnienia o Polsce, Na słowiańskiej riwierze. Większość z nich nie została dotąd opublikowana.
Rogowski pisał również libretta operowe i baletowe, m.in. do baletów: Bajka, Boruta, Kupała. Z kolei w publicystyce muzycznej uwagę poświęcał różnym problemom muzycznym, np. O polskości naszej kultury muzycznej („Muzyka Polska”, 10/1937).
Rogowski nie skomponował hymnu Dubrownika!
We wstępie napisaliśmy, jakoby Ludomir Michał Rogowski skomponował hymn Dubrownika. Ta informacja pojawia się w kilku opracowaniach oraz wśród papierowych przewodników. To nie prawda! Dementujemy! Ludomir Michał Rogowski nie jest twórcą hymnu Dubrownika!
…tu jestem wśród swoich
W swoim pamiętniku Rogowski wielokrotnie wspominał Dubrownik. Jeszcze kiedy przebywał na Riwierze Francuskiej napisał:
Choć urodziłem się w Polsce czuję się dobrze jedynie na południu, nigdzie jednak, nawet w najpiękniejszych miejscowościach Europy nie byłem w stanie pozostać dłużej nad trzy lata; byłem zawsze obcym wśród obcych.
Po latach pobytu w Dubrowniku napisał:
W Dubrowniku jest inaczej, tu jestem wśród Swoich, którzy mnie lubią najpewniej dlatego, że i ja ich lubię, którzy mówią językiem zbliżonym do polskiego, których rozumiem, gdyż są bardzo podobni psychicznie do Słowian mojego szczepu. Zdobyłem tu niejako drugą ojczyznę, którą kocham nieomal tak samo gorąco, jak pierwszą.
Ludomir Michał Rogowski zmarł w Dubrowniku 13 marca 1954 roku. Został pochowany na cmentarzu miejskim w Dubrowniku. O jego pogrzebie mówiono, że to „ostatni wielki pogrzeb w mieście”. Przez lata nikt nie dbał o grób Rogowskiego, dopiero w latach 90-tych, dzięki staraniom wielu osób odnowiono zniszczony nagrobek, a opiekę nad nim przejęło miasto oraz Polacy mieszkający w Dubrowniku.
REKLAMA
Źródło wiedzy:
1) http://www.polskieradio.pl/8/1594/Artykul/1077731,Muzyczne-pejzaze-Dubrownika-w-tworczosci-polskiego-kompozytora
2) http://www.goniec.net/goniec/inne-dzialy/zycie-polonijne/tworca-hymnu-miasta-dubrownik.html
3) http://culture.pl/pl/tworca/ludomir-michal-rogowski
4) http://teatrnn.pl/leksykon/artykuly/ludomir-michal-rogowski/
Urszula
-To prawda, Rogowski nie komponował hymnu Dubrownika, ale poświęcił mu dzieło o wiele większe!
Wkrótce po przyjeździe w grudniu 1926 roku skontaktował się ze znajomym z czasów pobytu w Nicei, wybitnym pisarzem Ivo Vojnoviciem i do jego libretta skomponował oratorium „Cud św. Błażeja” (po chorwacku: Čudo svetog Vlaha”) na orkiestrę, kilka chórów i solistów. Zapewne z przyczyn logistycznych utwór ten wykonany został tylko raz w dniu św. Błażeja w 1928 roku. Co było dalej? Nie wiedzą tego nawet najstarsi Dubrowniczanie. Partytura zniknęła! Ale ostatnio odnaleziono kilka pojedynczych kartek w archiwum Katedry pod wezwaniem NMP.