W 2016 roku, w ciągu 45 dni, niewielką miejscowość Grabovnica, położoną 70 kilometrów na wschód od Zagrzebia, odwiedziło ponad 120 tysięcy ludzi. W 2017 ta liczba z pewnością zbliży się do 200 tysięcy. Powodem tego najazdu była wielka pasja jednego człowieka, która przerodziła się wielkie wydarzenie, znane już na całym świecie. Gra świateł, tworząca niesamowitą atmosferę. SalajLand, bo o nim mowa to kraina światła, która otwarta się w okresie świąt Bożego Narodzenia oraz Wielkanocy. Odwiedziliśmy SalajLand podczas naszego grudniowego pobytu w Zagrzebiu. Jeśli będziecie w Zagrzebiu w okresie Wielkanocy lub Bożego Narodzenia, przeznaczcie pół dnia na wizytę w SalajLand.
Jeden człowiek, miliony świateł
W tym roku wykorzystano ponad 2,5 miliona światełek. Z każdym rokiem jest ich coraz więcej. Pomysłodawcą SalajLand jest Zlatko Salaj, który w 2002 roku, po raz pierwszy oświetlił swoją posiadłość tysiącem lampek. Z każdym rokiem instalacji świetlnych przybywało.
Ideą, przyświecającą twórcy był fakt, że wszystkie dzieci powinny doświadczyć radości świąt Bożego Narodzenia, którego w młodości nie sam nie zaznał. Dlatego też wejście do świetlnego ogrodu jest bezpłatne dla dzieci do 7 roku życia. Bilet wstępu dla dorosłych kosztuje 30kn. Cały teren Salaj Land dostępny jest także dla osób niepełnosprawnych. Przy obiekcie znajduje się bezpłatny parking.
W okresie świąt Bożego Narodzenia, Salaj Land czynny jest przez 45 dni. W 2017 był to czas od 1 grudnia 2017 do 14 stycznia 2018 r., codziennie w godzinach od 15:00 do 21:00.
Przez posiadłość przepływa niewielka rzeka, przez którą przerzucono kilka mostków. Rzeka zasila kilka małych, zarybionych jeziorek. Tak wielką liczbę turystów trzeba nakarmić. Dlatego też, na miejscu znajduje się punkt gastronomiczny pokaźnych rozmiarów. Będąc tam koniecznie spróbujcie świątecznej herbaty! W jednej z części SalajLand znajdują się stragany z różnościami. Dla miłośników jazdy na łyżwach czekało sztuczne lodowisko. Cena za 45 minut przyjemności to 20kn.
W każdym roku, tematyczna część instalacji wymieniana jest na inną. W grudniu 2017, wątkiem przewodnim były smerfy i ich wioska co możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach.
REKLAMA
Jesteśmy pod wielkim wrażeniem Salaj Land i tego, jak pasja jednego człowieka może spowodować tak wiele uśmiechów najmłodszych gości ogrodu. Jedyne czego nam zabrakło to śniegu, który nadał by miejscu magiczny klimat. Niestety nie ma nawet najmniejszej szansy by zdjęcia w pełni oddały panujący tam klimat, musicie zobaczyć SalajLand na własne oczy!
Urszula
-Super miejsce. Dziękuję!